aaa4 |
|
|
|
Dołączył: 02 Sie 2018 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
-Wierze - zgodzil sie Sedmin, zblizajac sie do nich. - Czujemy, kiedy slowa sa prawdziwe, a kiedy nie.
-Obiecales... - zaczal Curtis junior.
-Pamietam. Keyu Altos, otrzymalismy od Artura Curtisa cenna informacje, ktora zmienia nasze wyobrazenia o Graalu.
-I postanowiliscie nas wypuscic - Key lekko sie sklonil. - Dziekuje, madra i starozytna raso.
-I prawie postanowilismy was wypuscic - rzekl Silikoid, nie zwracajac uwagi na jego ton. Key ugryzl sie w jezyk. Zmierzyl Artura pytajacym spojrzeniem; chlopiec skinal glowa.
-Sytuacja jest niejednoznaczna - ciagnal Sedmin. - Udostepnienie Imperium Ludzi technologii, nazwanej przez Curtisa Linia Marzen, powinno obnizyc niebezpieczenstwo. Ewentualnosc agresji ze strony ludzkosci zblizy sie do zera...
-Moze ja powinienem cie powstrzymac? - zapytal Key Artura.
-Jednak - mowil dalej Silikoid - oslabienie ludzkosci moze sprowokowac reakcje innych ras. Rownowaga sil zostanie zachwiana w kazdym wypadku. Jestesmy w trudnej sytuacji.
-Macie wybor? - zaciekawil sie Key. |
|